Pojedziemy na łów, na łów
Towarzyszu mój
Na łów, na łów, na łowy
Do zielonej dąbrowy
Towarzyszu mój
Aż tam biegnie zając, zając
Towarzyszu mój
Puszczaj charty ze smyczą
Niech zająca uchwycą
Towarzyszu mój
Aż tam biegnie sarna, sarna
Towarzyszu mój
Puszczaj charty ze smyczą
Niechaj sarnę uchwycą
Towarzyszu mój
Aż tam biegnie soból, soból
Towarzyszu mój
Puszczaj charty ze smyczą
Niech sobola uchwycą
Towarzyszu mój
Aż tam biegnie panna, panna
Towarzyszu mój
Puszczaj charty ze smyczą
Niechaj pannę uchwycą
Towarzyszu mój
A teraz się dzielmy, dzielmy
Towarzyszu mój
Tobie zając i sarna
A mnie soból i panna
Towarzyszu mój
A jeśli ci krzywda, krzywda
Towarzyszy mój
Twoje siodło a mój koń
Teraz choć się ze mną goń
Towarzyszu mój
A jeśli ci krzywda, krzywda
Towarzyszu mój
Moja szabla a twój kij
Teraz choć się ze mną bij
Towarzyszu mój
A jeśli ci krzywda, krzywda
Towarzyszu mój
Twoja szyja a mój miecz
Twoja głowa idzie precz
Towarzyszu mój
Pojedziemy na łów