Wszystkich dziś ciekawość budzi, kto jest najszczęśliwszym z ludzi
A ja mówię, że nad pana najszczęśliwszy los furmana
Hej wio! hejta wio! Hejta stary, młody jary
Hej wio! hejta wio! Hejta, wiśta, prrr
Gdy z kozła kieruję konie, jestem jakby król na tronie
Tam, gdzie zechcę, szkapy idą, czy to koczem, czy to bidą
Hej wio! hejta wio! Hejta stary, młody jary
Hej wio! hejta wio! Hejta, wiśta, prrr
Piosenka jest pochwałą życia i pracy furmana, czyli osoby prowadzącej wóz zaprzęgnięty w konie.
-
Wszystkich dziś ciekawość budzi, kto jest najszczęśliwszym z ludzi. Tekst zaczyna się od stwierdzenia, że wszyscy zastanawiają się, kto jest najszczęśliwszym człowiekiem. To sugeruje, że szczęście jest pożądane przez wszystkich, a ta piosenka ma ujawnić, kto to jest.
-
A ja mówię, że nad pana najszczęśliwszy los furmana. Tutaj narrator twierdzi, że najszczęśliwszym losem jest furmana, czyli osoby prowadzącej wóz zaprzęgnięty w konie. To sugeruje, że praca na wsi, związana z naturą i zwierzętami, może przynieść szczęście i satysfakcję.
-
Hej wio! hejta wio! Hejta stary, młody jary, Hej wio! hejta wio! Hejta, wiśta, prrr! Te wersy to radosne okrzyki zachęcające konie do pracy. "Hej wio!" to tradycyjne wołanie do koni, które ma je zachęcić do szybszego biegu.
-
Gdy z kozła kieruję konie, jestem jakby król na tronie. Tutaj narrator opisuje uczucie panowania i władzy, jakie odczuwa, kierując konie z kozła. To może być metafora dla poczucia kontroli nad swoim życiem i pracą.
-
Tam, gdzie zechcę, szkapy idą, czy to koczem, czy to bidą. Tekst kontynuuje opis władzy furmana nad koniami. "Szkapy" to elementy uzdy, które służą do kierowania koni. Narrator opisuje, że może prowadzić konie, dokąd tylko zechce, co podkreśla jego kontrolę nad sytuacją.
Cała piosenka jest hołdem dla furmana i jego pracy. Opisuje ona radość i satysfakcję płynącą z pracy z koniami oraz poczucie władzy i kontroli nad swoim życiem. Tekst celebruje prostotę życia wiejskiego i bliskość z naturą, której doświadcza furman w swojej codziennej pracy.