Związki, relacje międzyludzkie, nie całkiem udane pary. To bardzo częsty temat utworów popowych. Również Łzy piosenką „Gdybyś był” poruszają trudny temat relacji damsko męskich. W piosence Ania Wyszkoni zwraca się do swojego partnera o większą otwartość i radość z życia. Mimo, że dostrzega w nim wiele ciepła i miłości, widzi wyraźnie, jak bardzo odsuwa ją od siebie. Jego zachowanie, brak otwartości generują coraz więcej problemów. Ciężko jest bowiem żyć z osobą, która preferuje samotność nad wspólnym życiem. Ciężko jest połączyć w szczęśliwy związek osoby o tak różnych charakterach i potrzebach.
Ale Ty jesteś zimny, jak lód, obojętny jak głaz
Wolisz być sam, zupełnie sam
Ale Ty jesteś zimny, jak lód, obojętny jak głaz
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat
Te słowa mówią wybitnie dosadnie o tym, w którym miejscu jest obecnie ta relacja i dokąd zmierza. Bezradność bohaterki, mimo dostrzegania ciepła partnera, powoli przeradza się w niechęć. Ile można mieć sił i jak długo trzeba pracować nad zmianą zachowania osoby, która tego nawet nie chce?
Bohaterka zastanawia się, co musiałoby się stać, aby ten związek naprawić:
Może, gdybyś był słowem w moich ustach
Kołysanką, gdy kładę się do łóżka
Mógłbyś nawet zobaczyć każdy z moich snów
Ile dla mnie znaczysz, więc zasypiam już
Jednak widzi, że jej starania spełzają na niczym. Ten ogrom bezradności doskonale wyraża swoimi wokalizami Ania Wyszkoni, a ciekawa linia gitar potęguje uczucie nieuchronnie zbliżającego się rozstania.
Gdybyś Był