Piosenka artystów z zespołu Stare Dobre Małżeństwo pt. " Opadły mgły, wstaje nowy dzień " opisuje poranne przebudzenie miasta z mglistego snu, przedstawiając obraz nowego dnia nadchodzącego po ciemnej nocy.
" Opadły mgły i miasto ze snu się budzi ". Obraz poranka, gdy mgły opadają, a miasto zaczyna ożywać po nocy. Jest to symboliczne przejście z ciemności do światła, z ciszy nocy do ruchu dnia.
" Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił ". Sugeruje obecność tajemniczej osoby, która czeka na powrót kogoś lub na spełnienie swoich nadziei. To może być odniesienie do tęsknoty lub oczekiwania na powrót ukochanej osoby.
" Pies się włóczy po pod murami, bezdomny ". Obraz bezdomnego psa, który błąka się po ulicach miasta, symbolizuje bezradność i samotność, która może towarzyszyć porankowi.
" A ziemia toczy, toczy swój garb uroczy ". Metafora ziemi jako istoty żywej, która ewoluuje i zmienia się wraz z życiem. "Garb uroczy" może odnosić się do naturalnych krzywizn terenu lub do nieprzewidywalności losu.
"Ty co płaczesz, ażeby śmiać mógł się ktoś ". Wiersz ten wyraża nadzieję na przemianę smutku w radość, pokazując siłę i wytrwałość w walce z trudnościami życiowymi.
" Słońce wschodzi gdzieś tam ". Symboliczne wzniesienie się słońca nad horyzontem, zapowiadające nowy dzień i nadzieję na lepsze jutro.
" Tramwaj na przystanku zakwitł jak róża ". Obraz poranka, gdy codzienne życie wraca do normalności, a otaczające nas przedmioty stają się pełne życia i kolorów.
Utwór " Opadły mgły, wstaje nowy dzień " maluje obraz przejścia z nocy do dnia, przedstawiając mieszkańców miasta i ich doświadczenia podczas tego symbolicznego momentu przebudzenia. To opowieść o nadziei, zmianie i oczekiwaniu na nowe możliwości, które niesie ze sobą nowy dzień.
Opadły mgły i miasto
ze snu się budzi,
górą czmycha już noc.
Ktoś tam cicho czeka,
by ktoś powrócił,
do gwiazd jest bliżej niż krok!
Pies się włóczy po
pod murami, bezdomny,
niesie się tęsknota czyjaś
na świata cztery strony...
A ziemia toczy, toczy
swój garb uroczy;
toczy, toczy się los!
A ziemia toczy, toczy
swój garb uroczy;
toczy, toczy się los!
Ty co płaczesz,
ażeby śmiać mógł się ktoś...
Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli,
dość już twoich łez,
niech to wszystko
przepadnie we mgle!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Z dusznego snu
już miasto się wynurza,
słońce wschodzi gdzieś tam.
Tramwaj na przystanku
zakwitł jak róża;
uchodzą cienie do bram!
Ciągną swoje wózki -
dwukółki mleczarze,
nad dachami snują się
sny podlotków, pełne marzeń!
A ziemia toczy, toczy
swój garb uroczy;
toczy, toczy się los!
A ziemia toczy, toczy
swój garb uroczy;
toczy, toczy się los!
Ty, co płaczesz,
ażeby śmiać mógł się ktoś...
Już dość! Już dość! Już dość!
Odpędź czarne myśli,
porzuć błędny wzrok,
niech to wszystko
zabierze już noc!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Bo nowy dzień wstaje,
bo nowy dzień wstaje,
nowy dzień!
Opadły mgły, wstaje nowy dzień