Piosenka grupy Stare Dobre Małżeństwo pt. " Niepokój " przedstawia głęboki, emocjonalny opis rozstania między dwiema osobami, które łączyły się w jakimś sensie, ale teraz oddalają się od siebie.
" Mosty, które pod osłoną nocy przerzuciliśmy do siebie ". Metafora mostów odnoszących się do połączenia między dwoma ludźmi, które wybudowali w ciemności nocy. Mosty symbolizują bliskość i relację między nimi.
" Porywa świt. Trwa potop jutrzenki ". Opis przejścia z nocy do świtu, co oznacza zmianę, nowy początek. Jednak ten nowy początek jest trudny i przytłaczający, sugerujący niepewność i chaos.
" Bezradnie biegamy, ręce do siebie wyciągamy " - Obraz dwóch osób, które próbują się odnaleźć w nowej sytuacji, ale czują się zagubione i niepewne. Wyciąganie rąk do siebie symbolizuje pragnienie zbliżenia i ponownego połączenia.
" Twoje oczy, rozwarte szeroko rozstaniem, oddalają się ". Opis separacji i oddalenia się jednej osoby od drugiej, którą można odczytać zarówno dosłownie, jak i symbolicznie. Rozstawione oczy mogą symbolizować otwarcie się na nowe doświadczenia, ale również oddalenie się emocjonalne.
" Przez niebo przebiega dreszcz niepokoju ". Obraz niepokoju i lęku, który ogarnia całą sytuację, tworząc atmosferę napięcia i zagubienia.
" I twoja ręka wyrwana z mojej ". Podmiot liryczny sugeruje nagłe i bolesne zerwanie kontaktu między dwiema osobami, które wcześniej były ze sobą związane.
" Do stacji zbliżają się robotnicy dnia powszedniego ". Obraz codzienności i rutyny, która kontrastuje z emocjonalną burzą, jaką przeżywają bohaterowie. Przybycie robotników sugeruje normalność i rutynę, która jest obca dla osób w trudnej sytuacji emocjonalnej.
Tekst utworu pt. " Niepokój " jest głębokim i wzruszającym opisem rozstania, w którym autor używa metafor i obrazów, aby oddać skomplikowane emocje i doświadczenia związane z separacją między dwiema osobami.
Mosty, które pod osłoną nocy
przerzuciliśmy do siebie,
porywa świt.
Trwa potop jutrzenki,
po obu brzegach
bezradnie biegamy,
ręce do siebie wyciągamy.
Twoje oczy,
rozwarte szeroko rozstaniem,
oddalają się
i serce za nimi podąża,
oglądając się raz po raz
za siebie,
oglądając się za siebie.
Przez niebo przebiega
dreszcz niepokoju,
rozstępuje się świat
na dwie połowy
i coraz mniejsza staje się
włosów chmura kasztanowa.
Twoje oczy,
rozwarte szeroko rozstaniem,
oddalają się
i serce za nimi podąża,
oglądając się raz po raz
za siebie,
oglądając się za siebie.
I twoja ręka wyrwana z mojej...
Do stacji zbliżają się
robotnicy dnia powszedniego,
o twarzach
przeraźliwie trzeźwych.
Twoje oczy,
rozwarte szeroko rozstaniem,
oddalają się
i serce za nimi podąża,
oglądając się raz po raz
za siebie,
oglądając się za siebie.
Niepokój