Tekst piosenki " Blues Dla Małej " Starego Dobrego Małżeństwa wyraża melancholijną tęsknotę i nostalgię za utraconą miłością oraz niewypełnionymi marzeniami o wspólnym życiu pełnym radości i szczęścia.
" Wystukaj po torach do mnie list " - Wyraz tęsknoty i pragnienia kontaktu z ukochaną osobą, mimo że jest ona odległa. Metafora "listu" wyraża potrzebę komunikacji i wyznania uczuć.
" Tylko to zrób jeszcze dla mnie, Mała " - Prośba o jedno ostatnie działanie, które mogłoby odmienić sytuację lub przynajmniej złagodzić ból rozstania.
" Choćby w alfabecie Morse'a " - Wzmacnianie idei oddalenia i trudności komunikacji, sugerując, że nawet najbardziej niezwykłe środki komunikacji byłyby akceptowalne.
" Jeśli tak chcesz, w liście zostań " - Otwarta akceptacja decyzji drugiej osoby, nawet jeśli oznacza to dalszą separację.
" A mogliśmy, Mała, razem łąką iść, Świt witać po kolana w rosie " - Wspomnienie niewypełnionych marzeń o spędzaniu czasu razem, cieszeniu się naturą i prostotą życia.
" Napisz od serca do mnie list " - Ponowne wezwanie do komunikacji uczuć, wyrażenie potrzeby zrozumienia i współdzielenia emocji.
" Niech śmiechu dużo będzie w nim " - Pragnienie ocalenia wspólnych wspomnień i radości z przeszłości, nawet jeśli teraźniejszość jest trudna.
" Lecz, proszę, nie wysyłaj go nigdy " - Paradoksalna prośba o zapisanie uczuć, ale jednocześnie zachowanie dystansu i nie wysłanie listu, sugerując że komunikacja miałaby być wyłącznie wewnętrznym wyrazem emocji.
Piosenka " Blues Dla Małej " jest głębokim wyznaniem uczuć, tęsknoty i niezrealizowanych marzeń. Opowiada o pragnieniu komunikacji, nawet jeśli jest ona niemożliwa lub trudna, oraz o potrzebie zachowania wspomnień i uczuć, mimo upływu czasu i odległości.
Wystukaj po torach do mnie list,
Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała,
Niech będzie w nim lokomotywy gwizd,
Tylko to zrób jeszcze dla mnie, Mała.
Wystukaj po torach do mnie list,
Choćby w alfabecie Morse'a,
Moja ulica jeszcze twardo śpi,
Jeśli tak chcesz, w liście zostań.
A mogliśmy, Mała, razem łąką iść,
Świt witać po kolana w rosie.
A mogliśmy, Mała, razem piwo pić,
Dom nasz zamienić na sto pociech.
A mogliśmy, Mała, konie kraść
Z niebieskiego boskiego pastwiska.
A mogliśmy, Mała, w środku lata
Zbudować słoneczną przystań.
Napisz od serca do mnie list
I zamieszkaj w tym liście cała,
Niech śmiechu dużo będzie w nim,
Obiecaj mi to dzisiaj, Mała.
Napisz od serca do mnie list,
Lecz, proszę, nie wysyłaj go nigdy.
W szufladzie zamknij go na klucz,
Niech czeka wciąż lepszych dni.
A mogliśmy, Mała, razem łąką iść,
Świt witać po kolana w rosie.
A mogliśmy, Mała, razem piwo pić,
Dom nasz zamienić na sto pociech.
A mogliśmy, Mała, konie kraść
Z niebieskiego boskiego pastwiska.
A mogliśmy, Mała, w środku lata
Zbudować słoneczną przystań.
Blues dla Małej