Pieśń „kiedy ranne wstają zorze” to jedna z najbardziej znanych pieśni religijnych. Napisana została przez Franciszka Karpińskiego i wydana w 1972 roku w zbiorze „Pieśni nabożne” jako „Pieśń poranna”.
Utwór wskazuje na piękno otaczającej nas natury, wspaniałość poranka i budzącego się ze snu świata. Ten piękny świat stworzony przez Boga i podarowany we władanie człowiekowi jest jednym z największych cudów. Nie można się więc dziwić, że cały świat chwali i wielbi Pana.
Kiedy ranne wstają zorze,
Tobie ziemia, Tobie morze,
Tobie śpiewa żywioł wszelki,
Bądź pochwalon, Boże wielki!
Pieśń wskazuje również na nieuchronność śmierci, jako naturalnego cyklu życia. Tak jak kończy się dzień, kończy się również życie. Lecz dopóki w człowieku drzemią siły witalne powinien z całej mocy doceniać otaczający go świat i wychwalać imię Pana w niebiosach.
Wielu snem śmierci upadli,
Co się wczoraj spać pokładli,
My się jeszcze obudzili,
Byśmy Cię, Boże chwalili.
Zadaniem człowieka oraz wszystkich żyjących stworzeń, a także żywiołów jest modlitwa do Stwórcy, który każde najmniejsze źdźbło trawy stworzył, abyśmy mogli poczuć odrobinę raju na ziemi. Każdy dzień na ziemi powinien być wypełniony modlitwą i podziękowaniem skierowanym do Boga.
Kiedy ranne wstają zorze