Patrzysz w okno i smutek masz w oku
Przecież mnie kochasz nad życie
Sam mi mówiłeś przeszłego roku
Przeszłego roku
Czyjeś ciało i ziemię całą
A zostanie tylko, tylko fotografia
To jest, to jest bardzo mało
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez
Można żyć
Można żyć
Bez powietrza
Patrzysz w niebo na rzeźby obłoków
Przecież ja jestem i niebem, i światem
Sam mi mówiłeś przeszłego roku
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów doprawdy nic wielkiego
Nie wystukuj wszystkiego na maszynie
Dopisz jedną linię własną ręką
Kilka słów doprawdy nic wielkiego
Tak, tak, tak, tak, tak, tak
Nic wielkiego
Tak, tak, tak, tak, tak, tak
Nic wielkiego
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez
Można żyć
Można żyć
Bez powietrza
Pocałunki