Odfrunęły jesionki
W szafach drzemią bambosze
Inne teraz są dzionki
Aspiryny nie trzeba
Ani malin na poty
Serce śpiewa a z nieba
Strumień leje się złoty
Na cały regulator
Od rana do wieczora
Jest tylko letnia pora
I słona morska fala
I śpiew płynący z dala
I wietrzyk dla ochłody
I lody lody lody lody
Na wszystkich dróg zakrętach
Na plażach śniade tłumy
Zielone w lasach szumy
Upalne krótkie noce
Jarzyny i owoce
Po prostu lato lato
Na cały regulator
Ciepłe szale na karki
Znów z motyli się zmienią
Wszystkie panny w poczwarki
Znów powrócą kalosze
Znów się z zimna skulimy
Lecz nie martwcie się proszę
Bo daleko do zimy
Na cały regulator
Od rana do wieczora
Jest tylko letnia pora
Jest słona morska fala
I śpiew płynący z dala
I wietrzyk dla ochłody
I lody lody lody lody
Na cały regulator
Od rana do wieczora
Jest tylko letnia pora
Upalne krótkie noce
Jarzyny i owoce
Po prostu lato lato
Na cały regulator
Dookoła kipi lato