Moja mama każe mi się bawić z rysiem
Niechby mama spróbowała z rysiem sama
Ja się nie chcę bawić z rysiem
Ani lalką ani misiem
A w ogóle mamo z rysiem nudzi mi się
Ja chcę do bodzia chcę do bodzia
No bo w modzie są najbardziej teraz bodzie
Choć coś stoi na przeszkodzie
Ja się będę bawić z bodziem
No bo z bodziem żyję w zgodzie
On nie wierzga i nie bodzie
Ja chcę z bodziem ja chcę z bodziem
Ja chcę z bodziem
Tata mówi „idź pobiegaj sobie z anką"
Niech wie tata jak ta anka szybko lata
Ja się nie chcę bawić z anką
Piłką ani też skakanką
A w ogóle anka lubi tylko janka
Ja chcę do bodzia chcę do bodzia
No bo w modzie są najbardziej teraz bodzie
Choć coś stoi na przeszkodzie
Ja się będę bawić z bodziem
No bo z bodziem żyję w zgodzie
On nie wierzga i nie bodzie
Ja chcę z bodziem ja chcę z bodziem
Ja chcę z bodziem
Pyta dziadzio jak mi się podoba tadzio
Z tym kolegą ja niewiele mam wspólnego
Bo zabawa każda z tadkiem
Jakimś kończy się wypadkiem
Dla mnie towarzystwo tadka żadna gratka
Ja chcę do bodzia chcę do bodzia
No bo w modzie są najbardziej teraz bodzie
Choć coś stoi na przeszkodzie
Ja się będę bawić z bodziem
No bo z bodziem żyję w zgodzie
On nie wierzga i nie bodzie
Ja chcę z bodziem ja chcę z bodziem
Ja chcę z bodziem
Babcia mówi że jej się podoba adam
Do adama to by chętnie poszła sama
Babcia mówi że ten adam
Jest szczególnie miły dla dam
Co mi adam w nim nadziei nie pokładam
Ja chcę do bodzia chcę do bodzia
No bo w modzie są najbardziej teraz bodzie
Choć coś stoi na przeszkodzie
Ja się będę bawić z bodziem
No bo z bodziem żyję w zgodzie
On nie wierzga i nie bodzie
Ja chcę z bodziem ja chcę z bodziem
Ja chcę z bodziem
Chcę do Bodzia