Po tamtej stronie marzeń mam swój prywatny raj
A w nim na co dzień jest wszystko naj naj naj
Wciąż głaszcze mnie twój wzrok słowiki robią tusz
I znosisz mi co dzień rozogniony bukiet róż
Niech płacze deszczem świat niech wzdycha tamten świat
Jest wciąż błogo bo marzenia wszystko mogą
Ale kiedy do tego nie czuć
Że czegoś brak jest coś nie tak
Każdy z nas był nie raz po tamtej stronie swych marzeń
Dopóki bieg wydarzeń nie wołał wracać czas
Po tamtej stronie marzeń pod górkę nie ma dróg
Dla wszystkich jest ten sam niewysoki próg
Wiatr w oczy nie chce wiać na wszystko wszystkich stać
Nikt w niczym nie ma luk nie zna słów och gdyby móc
Nieznany jest tam stres łut szczęścia jest na gest
Jest wciąż błogo bo marzenia wszystko mogą
Ale kiedy do tego nie czuć
Że czegoś brak jest coś nie tak
Ram da ram da ra da ram
Każdy z nas był nie raz po tamtej stronie swych marzeń
Dopóki bieg wydarzeń nie wołał wracać czas
Po tamtej stronie marzeń pod górkę nie ma dróg
Dla wszystkich jest ten sam niewysoki próg
Wiatr w oczy nie chce wiać na wszystko wszystkich stać
Nikt w niczym nie ma luk nie zna słów och gdyby móc
Nieznany jest tam stres łut szczęścia jest na gest
Jest wciąż błogo bo marzenia wszystko mogą
Ale kiedy do tego nie czuć
Że czegoś brak jest coś nie tak
Po tamtej stronie marzeń