Playlista
Patointeligencja

Patointeligencja

Mata

0 Nagrań
0 Odsłuchań

„Patointeligencja” to jeden z najbardziej kontrowersyjnych i jednocześnie przełomowych utworów w karierze Maty. Tekst utworu ukazuje problematyczne aspekty życia młodych ludzi z zamożnych rodzin, poruszając trudne tematy takie jak uzależnienia, przemoc, depresja i pozorne przywileje wynikające z ich statusu społecznego. W kontekście genezy utworu, „Patointeligencja” to bezkompromisowy i brutalnie szczery komentarz społeczny, który oddaje realia życia młodzieży z tzw. „dobrych domów” – elitarnego środowiska, często zwanego też „bananową młodzieżą”.

Geneza powstania i kontekst

Utwór powstał jako forma rozrachunku Maty ze swoim otoczeniem – światem elitarnych szkół, bogatych rodziców i pozornie beztroskiego życia. Raper opisuje sytuacje, które sam zna z autopsji lub obserwacji, co nadaje utworowi dużą wiarygodność i autentyczność. Mata, czyli Michał Matczak, pochodzi z wpływowej rodziny – jego ojciec jest prawnikiem i profesorem prawa, co dodatkowo podkreśla kontrast pomiędzy jego codziennym życiem a ciemniejszą stroną, którą raper odsłania w „Patointeligencji”.

Tekst ten jest zarazem głosem sprzeciwu wobec stereotypów i uprzedzeń wobec „złotej młodzieży”, jak i krytyką ich stylu życia, pełnego autodestrukcji, presji sukcesu i emocjonalnego zagubienia. Jest to utwór, który nie tylko szokuje, ale także zmusza do refleksji nad prawdziwym obliczem „elit” i tym, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami luksusowych apartamentów.

Analiza treści i interpretacja

W „Patointeligencji” Mata przedstawia wycinki z życia swoich znajomych, tworząc mozaikę obrazów pełnych patologii, chociaż dotyczących ludzi wywodzących się z zamożnych rodzin. Piosenka ukazuje, że bogactwo i wysoki status społeczny nie chronią przed problemami takimi jak uzależnienia, przemoc seksualna, brak perspektyw czy poczucie pustki. W utworze pojawiają się przykłady znajomych rapera, którzy wpadli w uzależnienia, mieli problemy z prawem, przeżywali depresję, a nawet podejmowali próby samobójcze.

Piosenka rozpoczyna się od przedstawienia absurdalnych sytuacji, w których młodzi ludzie ukrywają swoje uzależnienia przed nauczycielami i rodzicami, co sugeruje, że ich środowisko jest tak naprawdę obojętne lub niezdolne do zauważenia prawdziwych problemów. Młodzież, choć ma dostęp do najlepszych szkół i ogromne możliwości, ucieka w narkotyki, alkohol i przemoc. Kontrast pomiędzy wysokimi wymaganiami stawianymi dzieciom a ich destrukcyjnym zachowaniem jest mocno podkreślony w tekstach takich jak „zawsze miał czerwony pasek i zawsze miał czerwone gały”, co odnosi się do jednoczesnego sukcesu w nauce i uzależnienia od narkotyków.

Krytyka elit i wartości społecznych

Utwór przedstawia życie młodzieży z uprzywilejowanych środowisk jako pełne hipokryzji. Z jednej strony młodzi ludzie mają dostęp do najlepszego wykształcenia i możliwości, ale z drugiej – ich rodzice i otoczenie zamykają oczy na ich problemy, a nawet je ignorują. Mata opisuje sytuacje, w których dzieci z elitarnych szkół „wciągają kreski w bawełnianych sweterkach” – pokazując, że problemy młodzieży nie różnią się tak bardzo od tych, z którymi zmagają się młodzi ludzie z mniej zamożnych rodzin, mimo że z zewnątrz wydaje się, że ich życie jest idealne.

Częstym motywem w utworze jest także nuda, jaka towarzyszy bohaterom, którzy z braku prawdziwych wyzwań i autentycznych relacji uciekają w autodestrukcyjne zachowania. Mata stawia pytania o sens tego stylu życia i konsekwencje nadmiernej presji oraz braku wsparcia emocjonalnego ze strony rodziców, którzy sami są często zbyt zajęci swoimi karierami i ambicjami.

Symbolika i stylistyka

Mata operuje w utworze językiem pełnym surowości i naturalizmu, stosując liczne wulgaryzmy, które wzmacniają przekaz i nadają mu autentyczność. Słuchacz ma wrażenie, że przenosi się w świat opisywanych wydarzeń, co wzmacnia emocjonalny odbiór utworu. Tytułowa „Patointeligencja” to połączenie dwóch słów: „patologia” i „inteligencja”, co wskazuje na sprzeczność i przewrotność przedstawionego obrazu – inteligentni, dobrze wykształceni młodzi ludzie w rzeczywistości prowadzą życie pełne patologii.

Każda zwrotka stanowi odrębną historię, przedstawiającą kolejne etapy degeneracji moralnej i psychicznej młodych ludzi. Nawiązania do Kazika, narkotyków, ekscesów seksualnych i przemocy ukazują ten świat jako pełen braku kontroli i poczucia odpowiedzialności. Mata wprowadza też elementy sarkazmu i autoironii, co potęguje odbiór utworu jako krytyki społecznej, ale też osobistego rozliczenia się z własnym środowiskiem.

Znaczenie w kontekście polskiego rapu

„Patointeligencja” jest przełomowym utworem w kontekście polskiego rapu, który od lat 90. przechodził ewolucję od ulicznych opowieści o trudnym życiu w blokowiskach po bardziej złożone i różnorodne narracje. Mata wprowadza do polskiego rapu nową perspektywę – opowieść o problemach ludzi z wyższych sfer, których problemy są często bagatelizowane lub traktowane jako nieistotne w obliczu prawdziwych problemów ekonomicznych i społecznych.

Utwór Maty można porównać do utworów takich jak „Jestem Bogiem” Paktofoniki czy „Jestem stąd” Pezeta, które również stanowiły swoisty głos pokolenia i rozrachunek z otaczającą rzeczywistością. „Patointeligencja” to nie tylko piosenka, ale także manifest pokolenia wychowanego w dobrobycie, które boryka się z innymi, niemniej poważnymi problemami niż te, o których opowiadał rap w swoich początkach.

„Patointeligencja” to utwór, który dzięki swojej autentyczności, dosadności i odwadze poruszania tematów tabu, stał się ważnym elementem współczesnego polskiego rapu i zyskał ogromną popularność. Stanowi on przełom nie tylko w karierze Maty, ale także w sposobie przedstawiania problemów młodego pokolenia w muzyce rapowej. Utwór ten pokazuje, że niezależnie od statusu społecznego, każdy może zmagać się z problemami, które są trudne do zauważenia z zewnątrz, a presja sukcesu i pozory „idealnego życia” mogą prowadzić do prawdziwej tragedii.

Mój ziomo w pierwszej LO zjarał Amsterdam pierwszego września
Po to, by nauczycielka myślała, że tak już ten ma z natury
No i do matury mówił jej, że to alergia
Mój ziomo miał piersiówę, którą uzupełniał
W termosie trzymał wódę i ściemniał profesorom, że to herba
Dom - szkoła w złotówie, dom - szkoła w Uberkach
Mój ziomo z mym ziomem za pieniądze starych
Na białych tych szkołach pykali w pokerka
Mój ziomo coś wygrał, mój ziomo coś przegrał
Mój ziomo z mym ziomem walili wiaderka
Na piętnastkach no i dwudziestkach
I wiosna za budą, a zimą, gdy zimno na dworze, to kitrali się po łazienkach
Mój ziomo miał Supreme, mój ziomo miał Bape'a
Mój ziomo na uro dostał te kluczyki od Merca
Na czarno Ukry sprzątały mu penthouse
Mój ziomo chciał wypłatę starego przećpać
Nie pykło, bo była tak wielka
Że dużo prędzej by tu kopnął w kalendarz (ej)
Mój ziom się powiesił w Sylwestra
A ciągle pamiętam, jak kradliśmy te flaszki z Carref'a
I jak je piliśmy na hejnał o 8:20
I tak najebani na przerwach, bez przerwy
I tak najebani na przerwach, bez przerwy
I tak najebani na lekcjach, my to patointeligencja

My, to...! My, to...!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
Patointeligencja

Mój ziomo walił herę słuchając Kazika
Centralny, menele, rodzice i szpital
Ojciec był maklerem, a mama lawyerem
I grube portfele, co chudły wraz z nim na odwykach
Mój ziomo znajomej podawał kutasa
W kiblu dla inwalidów w Złotych Tarasach
Mój ziomo w prywatnym gimnazjum koleżance z ławki spłodził dzieciaka
A rok wcześniej na przyrce cała nasza klasa
Śmiała się z pipki, jajowodów, plemników, pochwy i siusiaka (ha, ha)
Mój ziomo walił te dopy, mój ziomo nie umiał się uczyć bez koki
Skończył, jak miał tu trzynaście tych wiosen
I kurwa nie powiem, czy życie, czy nosy
Mój ziomo podpierdalał xany od mamy z szafki z lekami
Nie dali mu stypendium, no bo go złapali, jak latał naćpany
Po jednym z offowych festivali
Mój ziomo miał zawsze ten czerwony pasek
I zawsze miał czerwone gały
Mój ziomo z mym ziomem koleżankę z klasy
Na wyjeździe szkolnym w dwa baty jebali
Mój ziom na odwagę pierdolnął trzy piwka
W pubie, w Londynie przed interview na King'sa
Mój ziomo się dostał na Oxford
A całe liceum raz pigwa, raz wiśnia, raz czysta
Mój ziomo w Toyocie Corolli woził tu te parę baseballi i kryształ
I kazał mi zmienić w tym tekście markę swego auta
Żeby przed starymi tu nie było przypsa
Mój ziomo bandyta, mój ziomo zoofil, mój ziomo artysta
Mój ziomo pedofil, mój ziomo nekrofil, mój ziom intelektualista
My to patointeligencja

My, to...! My, to...!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
My, to Patointeligencja!
Patointeligencja

My to patointeligencja, katolickie przedszkola, strzeżone osiedla
Kurator angielski i gegra, kurator, dilerka dla sportu, nie po to, by przetrwać
Szkoła, korty, dodatkowe zajęcia, korki, butelki i elki na zdjęciach
Harnaś, perełka w plenerkach, rzucamy chujami i nie jemy mięsa
Dobrze wychowani, wciągana jest kreska w bawełnianych sweterkach (o)
My to patointeligencja
My to patointeligencja

W wakacje pod palmą albo na językowych campach
Opener w Sopocie i emka w apartamentach, przy nakryciu są święta
Łosoś, jazzowa kolęda, srebrna choinka, podłoga w prezentach
Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już kurwa tak dość tego ciepła i piękna
Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już dość tego piękna i ciepła
A nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangsta
I zawsze tu chciałem być z bloków i zawsze tu chciałem być z getta
I pierdolę mamę i tatę za te rododendrony, jacuzzi, trzy piętra
Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem już dość tego piękna i ciepła
A nigdy nie chciałem być biały i zawsze tu chciałem być gangsta
I zawsze tu chciałem być z bloków i zawsze tu chciałem być z getta
I pierdolę mamę i tatę za to, że oddaliby mi nerki, wątroby i serca
My to patointeligencja

Ładowanie piosenki
Nie wykryto kamery

Patointeligencja

Mikrofon:

Trwa zapisywanie Twojego nagrania...

Ustawienia zapisu

Głośność nagrania:
Głośność piosenki:
Głośność melodii:
Synchronizacja wokalu:
milisekund
1000 milisekund = 1 sekunda
Kliknij ikonkę Play po lewej stronie playera, żeby sprawdzić jak zmiany wpłynęły na Twoje nagranie
-/-
Piosenka:
Melodia:

Playlista dostępna tylko dla użytkowników, którzy posiadają konto STAR.

Playlista

Bywaj dziewczę zdrowe

Bywaj dziewczę zdrowe

Pieśń Patriotyczna

Boże Coś Polskę

Boże Coś Polskę

Pieśń Patriotyczna

Kocham wolność

Kocham wolność

Chłopcy z Placu Broni

Hej Sokoły ( wersja dance )

Hej Sokoły ( wersja dance )

Piosenka Biesiadna

Rysowane Tobie

Rysowane Tobie

Andrzej Piaseczny ( Piasek )

Ballada majowa

Ballada majowa

Stare Dobre Małżeństwo

Hej Sokoły ( wersja disco )

Hej Sokoły ( wersja disco )

Piosenka Biesiadna

Na zawsze

Na zawsze

Dawid Kwiatkowski

Szara Piechota

Szara Piechota

Pieśń Patriotyczna

Ofiaruję Tobie Panie mój

Ofiaruję Tobie Panie mój

Piosenka Religijna

Twoja playlista 0

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.