Pamiętam tego dnia już nie było całkiem jasno tak
Z gazet wciąż krzyczał świat, wojna, zdrada i nie ma szans
Ludzie są z kręgu zła, tak mówili mi a popatrz nam
To właśnie tego dnia ze śniegiem los nam spadł
Prawie do nieba wzięłaś mnie
A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień
Gdybyś nie przyszła, ja dalej siedziałbym i czekał na
To, co przyniesie wiatr, może śmiech, może ciszę a
Pamiętam tego dnia stałaś w drzwiach potem weszłaś tak
Z Tobą to tego dnia ze śniegiem los nam spadł
Prawie do nieba wzięłaś mnie
A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień
Prawie do nieba wzięłaś mnie
A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień
Prawie do nieba wzięłaś mnie
A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień
Prawie do nieba wzięłaś mnie
A wtedy padał śnieg
Prawie do nieba wzięłaś mnie
W zimny, ciemny dzień
Pijany byłem z resztą
Prawie do nieba ( feat Robert Chojnacki )