Zanim ją spotkałem, było tak
Życie to był dla mnie długi film
Znak mój to był wolny ptak
A przesłanie - "c'est la vie"
Był to raczej serial barwnych scen
Miejsce akcji różne, tu i tam
Gwiazdy wciąż zmieniały się
A scenariusz był ten sam
Wiem, w co jest gra i finał znam
Wiem, tak czy owak dalej gram
Wiem, lecz coś w duszy mojej tkwi
I mi cały czas nuci, "C'est la vie"
Wreszcie przyszła ona, żadne z bóstw
Miała być na planie kilka chwil
Ale miała inny gust
I nie leżał jej ten film
Nigdy nie myślałem o tym, że
Zrobię w scenariuszu taki wtręt
Tam, gdzie miało być "adieu"
Pomysł mam na "happy end"
Wiem, kto dopisze finał nam
Wiem i z fantazją dalej gram
Wiem, lecz coś w duszy mojej tkwi
I mi cały czas nuci, "C'est la vie"
Wiem, lecz coś w duszy mojej tkwi
I mi cały czas nuci, "C'est la vie"
Wiem, w co jest gra i finał znam
Wiem, tak czy owak dalej gram
Wiem, lecz coś w duszy mojej tkwi
I mi cały czas nuci, "C'est la vie"
C'est la vie