A kiedy będę miał już wyjść
Niewielki chyba żal poczuję, gdy
Najmilsze kąty stare
Przyjdzie żegnać już na amen
Wyjdę z siebie, stanę sobie obok
Lekki, zwiewny tak jak dym
Biały obłok, sunę nad twą głową
Jeśli chcesz to bujaj w nim
Więc nie wyrzucaj mi, żem zwiał
Zostawił samą znów, jakżebym śmiał
Choć znaku życia nie dam
Za to ci przychylę nieba
Biały obłok, błyszczę ci nad głową
Jak na jawie, tak i w snach
Biały obłok, fruwaj ze mną niczym ptak, tak jak wiatr
Bo ja przecież zawsze będę obok
Lekki, zwiewny, biały obłok
Jeśli chcesz to bujaj we mnie tak jak wiatr
Wyjdę z siebie, stanę sobie obok, stanę obok
Lekki, zwiewny tak jak dym, lekki dym
Biały obłok, sunę nad twą głową, biały obłok
Jeśli chcesz to bujaj w nim, bujaj w nim
Wyjdę z siebie, stanę sobie obok, stanę obok
Lekki, zwiewny tak jak dym, lekki dym
Biały obłok, sunę nad twą głową, biały obłok
Jeśli chcesz to bujaj w nim
Biały obłok, błyszczę ci nad głową
Jak na jawie, tak i w snach
Biały obłok, fruwaj ze mną niczym ptak, tak jak wiatr
Bo ja przecież zawsze będę obok
Lekki, zwiewny, biały obłok
Jeśli chcesz to bujaj we mnie tak jak wiatr
Biały obłok, błyszczę ci nad głową
Jak na jawie, tak i w snach
Biały obłok, fruwaj ze mną niczym ptak, tak jak wiatr
Bo ja przecież zawsze będę obok
Lekki, zwiewny, biały obłok
Jeśli chcesz to bujaj we mnie tak jak wiatr
Piosenka Zakopower feat Igor Herbut - Biały Obłok opowiada o odejściu lub rozstaniu się z kimś, ale jednocześnie zapewnia pocieszenie i obietnicę bycia zawsze obok, nawet wtedy gdy się wydaje, że jest się daleko.
Początek sugeruje, że osoba śpiewająca może czuć się trochę żałośnie opuszczając swoje "najmilsze kąty stare", czyli miejsca, które kiedyś były dla niej ważne. Jednak, zaraz potem, sugeruje, że będzie lekka jak dym, "biały obłok", który sunie nad głową osoby, z którą się żegna. Jest to metafora dla obecności ducha, obietnica, że choć może ich nie być fizycznie, to nadal będą obok, delikatnie unosząc się.
W kolejnej zwrotce potwierdza, że choć opuści daną osobę, to nadal będzie jej towarzyszyć, niezależnie od tego, gdzie jest i co robi. Obiecuje, że "błyszczeć" będzie nad jej głową jak "biały obłok", zarówno w jawie, jak i we śnie. To symboliczne zapewnienie o wiecznej obecności i opiece.
W końcowej części tekstu, ta obietnica zostaje podkreślona jeszcze bardziej. Osoba śpiewająca porównuje się do lekkiego, zwiewnego "białego obłoku", który może towarzyszyć i być obok w każdej chwili, podobnie jak wiatr. Zapewnia, że będą obok, niezależnie od okoliczności, gotowi być oparciem i wsparciem.
Tekst ten wydaje się przekazywać pocieszenie i nadzieję w obliczu rozstania się lub odejścia, sugerując, że miłość lub więź, która istniała między dwiema osobami, pozostaje niezmiennie, niezależnie od odległości fizycznej. To zapewnienie o wiecznej obecności i wsparciu, nawet gdy ktoś opuszcza czyjeś życie.