Nie mów nic, proszę cię
no bo co można rzec
w takiej chwili
Nie mów, że wrócisz tu
że odchodzisz na dni
tylko kilka
Wyjdź ot jak gdyby nic
jakbyś szła kupić chleb
do sklepiku
Anno
Nie mów nic, proszę cię
nie mów kiedyś
wrócę tu
Chyba, że głos drzew i ptaków
nasze dawne noce przypomni ci
Chyba, że twym oczom blasku
słońce doda wtedy wróć
Gdy obdarowałaś mnie naszyjnikiem twoich rąk
stałem się najbogatszym z ludzi
Gdy wstępowaliśmy na schody
aby miękko było ci iść
kładłem pod twoje stopy poduszki dłoni
Za poręcz miałaś moje ramiona
Mówiłaś " kocham "
i stawało się okno prosto w słońce
Teraz krzyczę kocham
i wschodzi słońce bez promieni
Dokąd Anno
wracaj Anno
Echo Anno
odpowiada mi
Powiedz Anno
jak odnaleźć
słowa kocham
sens i treść
Dokąd Anno
wracaj Anno
Echo Anno
odpowiada mi
Powiedz Anno
jak odnaleźć
słowa kocham
sens i treść
Anna