„Idzie żołnierz borem lasem” - poczuj ducha dawnych żołnierzy. Wersja karaoke i podkłady muzyczne, które ożywiają polską tradycję i honor.
„Idzie żołnierz borem, lasem” - jedna z najstarszych polskich pieśni wojskowych i żołnierskich lamentów. Tekst o tułaczce i niedoli żołnierza, idealny do wersji karaoke oraz adaptacji jako profesjonalne podkłady muzyczne - do występów, lekcji historii i wydarzeń patriotycznych.
Pieśń znana pod tytułem „Idzie żołnierz borem, lasem” (w starszych zbiorach „Pieśń o żołnierzu tułaczu”) to jedna z najdłużej zachowanych i najczęściej adaptowanych pieśni żołnierskich w polskim kanonie. Przypisuje się jej pochodzenie od tekstów staropolskich (XVI–XVII w.) i zauważa się liczne warianty tekstowe oraz melodyczne powstające na przestrzeni stuleci. Utwór był popularny w XIX w. i w epoce napoleońskiej, a później funkcjonował w pieśniach legionowych i środowiskach żołnierskich.
Fragmenty: „Idzie żołnierz borem, lasem / Przymierając z głodu czasem…” jasno wpisują utwór w tradycję żołnierskich lamentów — opisują tułaczkę, ubóstwo, rodzinne pożegnania, a jednocześnie podkreślają szacunek i obowiązek otoczenia żołnierza opieką („Trza żołnierza poratować”, „Chleba, soli nie żałować”). W wielu wariantach pojawiają się także sceny pożegnań sióstr i motywy bębnów i trąb przy odjeździe na wojnę. Tekst funkcjonuje w prostym, rytmicznym układzie, co ułatwia zapamiętanie i wspólne śpiewanie.
Idzie żołnierz borem, lasem, borem, lasem
Przymierając z głodu czasem, z głodu czasem
Suknia na nim nie blakuje, nie blakuje
Wiatr dziurami przelatuje, przelatuje
Chusta czarna jest za pasem, jest za pasem
Ale i w tej pusto czasem, pusto czasem
Chociaż żołnierz obszarpany, obszarpany
Przecież idzie między pany, między pany
Trzeba by go obdarować, obdarować
Soli jemu nie żałować, nie żałować
Wtenczas żołnierza szanują, ach szanują
Kiedy trwogę na się czują, na się czują
Zapłacze mu Jezu z nieba, Jezu z nieba
Boć go pilna jest potrzeba, jest potrzeba
Idzie żołnierz borem lasem




