Powietrze lekko drgało tak
Nie wiem, jak wpadłem na twój ślad
I wtedy to poznałem cie
Wiedziałem, ze przygarniesz mnie
W dzień gorącego lata
Byl festyn spadajacych gwiazd
Byl zatrzymany dziwnie czas
I ogien byl, i pierwsze lzy
Istnialas dla mnie tylko ty
W dzien goracego lata
Powietrze pachnie takim samym nonsensem
Jak wtedy, kiedy poznalem ciebie
Znalazlem plomien wokol nas
Znalazlem nas na szlaku gwiazd
Moze to ty mi dalas znak
A moze dalem ci to ja
W dzien goracego lata
Powietrze pachnie takim samym nonsensem
Jak wtedy, kiedy poznałem ciebie
Powietrze lekko drgało tak
Nie wiem, jak wpadłem na twój ślad
I wtedy to poznałem cie
Wiedziałem, ze przygarniesz mnie
W dzień gorącego lata
W dzień gorącego lata