Pies cztery łapy ma
Normalny mówią pies
Nieprawda Coś w nim jest
Ma delikatny głos
I bardzo czujny nos
I kilka śmiesznych łat
Niewiele liczy lat
Puszek kłębuszek
Bardzo go lubię
Przyznać to muszę
Kłębuszek
Jest między nami sympatii nić
Zaraz przybiega by ze mną być
Zaraz przybiega by ze mną być
Do domu wracać czas
Przychodzę Cóż to ach
Przyjaciel mój we łzach
Jak mogłaś mówi mi
Przez ciebie moje łzy
To widok przykry dość
Dostanie smaczną kość
Puszek kłębuszek
Bardzo go lubię
Przyznać to muszę
Kłębuszek
Jest między nami sympatii nić
Zaraz przybiega by ze mną być
Zaraz przybiega by ze mną być
Puszek okruszek