Idzie kot, raz i dwa
brylantowe oczy ma
Idzie kot, raz dwa trzy
skrada się przez nasze sny
Stąpa cicho, bez hałasu
cały miękki jak z atłasu
Od ogona aż do uszu
miękki tak jak pluszak z pluszu
miękki tak jak pluszak z pluszu
Idzie kot, raz i dwa
brylantowe oczy ma
Idzie kot, raz dwa trzy
skrada się przez nasze sny
Włożył kapcie z aksamitu
będzie chodził w nich do świtu
A o świcie wśród poduszek
w ciepły zmieni się kłębuszek
w ciepły zmieni się kłębuszek
Idzie kot