Oddział Zamknięty
Legenda polskiego rocka, którego największe hity znają pewnie wszyscy. Któż bowiem nie nucił pod nosem hitów wszechczasów polskiej sceny rockowej „Party”, „Oddział”, „Ten wasz świat”, czy „Andzia”? Niesłychanie energetyczne, zabawne i zachęcające do zabawy. Takie właśnie są utwory Oddziału Zamkniętego. A sam zespół? O jego niezwykłej popularności niech świadczy chociażby fakt, że został on ochrzczony przez dziennikarzy muzycznych „polskim Rolling Stones”.
Zespół powstał w 1979 roku, a jego nazwa pochodzi od zamkniętego oddziału szpitala psychiatrycznego, do którego trafił jeden z założycieli grupy – wokalista i gitarzysta Krzysztof Jaryczewski. Oficjalny debiut zespołu datuje się na 1981 rok, jednak pierwsza płyta „Oddział Zamknięty” została wydana w roku 1983 i rozeszła się w ciągu zaledwie kilku tygodni w nakładzie 250 tysięcy egzemplarzy. Ten niesamowity sukces był wynikiem szalonych opowieści zawartych w utworach grupy, mówiących o wiecznej zabawie. Piosenki o prawdziwym rockandrollowym życiu w tym czasie w Polsce szybko zjednały sobie sympatię fanów. Pierwsze utwory Oddziału Zamkniętego traktowały głównie o alkoholu, narkotykach, życiu z dnia na dzień i niekończących się balangach. Któż nie chciałby być prawdziwym rockmanem i wiecznie się bawić? Jednak szalony tryb życia spowodował, że na skutek ciężkiej choroby 1985 roku z zespołu odejść musiał charyzmatyczny wokalista, gitarzysta i tekściarz Krzysztof Jaryczewski. To spowodowało poważne problemy, częste zmiany muzyków, a w konsekwencji zawieszenie działalności zespołu aż do 1992 roku. Obecnym wokalistą grupy jest Krzysztof Wałecki. Zespół przechodził tak wiele zmian personalnych, że aż trudno wymienić tu wszystkich muzyków w nim występujących. Znamiennym jest jednak fakt, że w Oddziale Zamkniętym niezmiennie od 1979 roku występuje jego założyciel i gitarzysta Wojciech Łuczaj-Pogorzelski. Grupa nagrała łącznie 11 albumów, jednak szczyt jej popularności przypada na szare lata 80-te. Nic w tym dziwnego, kolorowy, imprezowy świat ukazywany w tekstach utworów Oddziału, a także energetyczna muzyka potrafiła zachęcić do zabawy i oderwania się od szarzyzny PRL-u. Piosenki Oddziału Zamkniętego kojarzą się niezmiennie z wieczną balangą, imprezą. Jak mówią słowa piosenki „Party”: Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt Niech sąsiedzi walą walą walą do drzwi, Sztuczne ognie niech się palą palą palą, a ty, Tańcz i wino pij Niech cały wiruje świat!