Wróć do listy wpisów

Śpiew a chrapanie

Wielokrotnie mówiliśmy już, że muzyka i śpiew wpływa na  prawidłowy rozwój człowieka, na jego samopoczucie, jak i na zdrowie. Dziś będziemy rozważać na podstawie najnowszych badań medycznych w jaki sposób śpiew wpływa na chrapanie i jaki jest jego leczniczy udział w uzdrowieniu z chrapania.

Chrapanie potrafi uprzykrzyć życie zarówno osobie, która nękana jest dolegliwością, jak i jej współmieszkańcom. Oprócz kwestii związanych z jakością snu, w wyniku tej przypadłości może dojść do poważnych komplikacji zdrowotnych. Tymczasem, okazuje się, że zapisując się do chóru, możemy znacznie ograniczyć częstość i nasilenie chrapania. Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli, że program ćwiczeń wokalnych, opracowany przez dyrektorkę chóru celem wzmocnienia mięśni gardła, przyniósł szybką ulgę osobom cierpiącym z powodu tej dolegliwości.

Dlaczego osoby chrapiące powinny śpiewać?
Badanie kliniczne przeprowadzone przez Uniwersytet w Exeter oraz Szpital RD&E (Royal Devon and Exeter NHS Foundation Trust) ukazało, że ćwiczenia wokalne, które wzmacniają konkretne mięśnie gardła, łagodzą chrapanie i symptomy obstrukcyjnego bezdechu sennego – schorzenia, w wyniku którego chory przestaje oddychać w czasie snu. Obie wspomniane przypadłości wynikać mogą ze słabych mięśni podniebienia miękkiego i górnego odcinka gardła. Zawodowi śpiewacy poprawiają ich siłę i napięcie poprzez wykonywanie konkretnych ćwiczeń wokalnych. 

Na pomysł przeprowadzenia badania wpadł Malcolm Hilton, otolaryngolog ze szpitala w Exeter oraz zastępca dziekana w Szkole Medycznej Uniwersytetu w Exeter, po tym jak skontaktowała się z nim dyrektorka chóru – Alise Ojay, mówiąc, że stworzony przez nią program ćwiczeń wokalnych, mający na celu wzmocnienie mięśni gardła, przyniósł korzyści wielu stosującym go osobom. Jak tłumaczy dr Hilton, z powodu obstrukcyjnego bezdechu sennego i chrapania cierpią miliony ludzi, dlatego zdecydował się sprawdzić skuteczność programu. 


Chociaż chrapanie nie zagraża bezpośrednio życiu człowieka, nieleczona dolegliwość może skutkować obniżeniem poziomu saturacji, co z kolei prowadzi do bólów głowy, zmęczenia, drażliwości i senności. Co więcej, schorzenie wpływa na nasilenie symptomów chorób posiadanych przez daną osobę, takich jak cukrzyca czy choroba niedokrwienna serca. Może także wywołać zawał serca lub udar mózgu. Biorąc pod uwagę wszystkie możliwe konsekwencje, nikogo nie dziwi fakt, że zmagający się z tą dolegliwością ludzie często szukają pomocy lekarskiej. Z drugiej strony, obstrukcyjny bezdech senny jest poważniejszym schorzeniem. W jego wyniku znacznie pogorszyć się może jakość snu i, co gorsze, cierpiąca na nie osoba może przestać oddychać w czasie głębokiego snu. Z ostatnich badań wynika, że nawet umiarkowany bezdech senny może podnieść ryzyko nagłej śmierci sercowej. Jak podaje dr Hilton, schorzenie przyczyniać się może do nadciśnienia i wpływa na liczbę wypadków drogowych. 

20 minut śpiewu na spokojny sen
Na potrzeby eksperymentu, zespół badawczy zrekrutował 60 osób chrapiących oraz 60 ludzi z łagodnym lub umiarkowanym bezdechem sennym. Wybrani losowo uczestnicy poproszeni zostali o wykonywanie programu ćwiczeń wokalnych przez 3 miesiące, podczas gdy pozostali badani nie podejmowali żadnych działań w celu wzmocnienia mięśni gardła. Uczestnicy trenowali głos przez ok. 20 minut dziennie, co możliwe było dzięki zestawowi płyt audio do samodzielnych ćwiczeń. 

Okazało się, że wykonywane codziennie ćwiczenia wokalne doprowadziły do zmniejszenia nasilenia, częstości i głośności chrapania, a także poprawiły jakość snu. Podobnych zmian nie zauważono u uczestników, którzy nie korzystali z programu. Zdaniem dr. Hiltona, ćwiczenia nie były trudne i ok. dwóch trzecich badanych poproszonych o ich wykonywanie zdołało zrealizować program w większość dni. 

Jak twierdzi dr Hilton, odkrycie otwiera nowe możliwości leczenia chrapania i bezdechu sennego, niewymagające ingerencji chirurga. Jak dotąd nie stworzono szybkiego remedium na chrapanie, dlatego też każda nieinwazyjna metoda leczenia przyniesie pacjentom wiele korzyści. Specjalista dodaje, że aby osiągnąć jak najlepsze efekty podobnej terapii, oprócz wykonywania ćwiczeń wokalnych konieczna jest zmiana stylu życia, np. utrata zbędnych kilogramów. Otyłość jest czynnikiem, który najczęściej przyczynia się do powstania problemu. 

Wśród innych przyczyn chrapania wymienić można picie alkoholu i palenie papierosów. Dolegliwość pojawić się może także wraz z wiekiem – u starszych osób znacznie wzrasta ryzyko wystąpienia zaburzeń oddychania. Dużą rolę w rozwoju problemu odgrywają nieprawidłowa drożność nosa, przerost migdałków oraz specyficzna budowa gardła. W ostatnim z przypadków powietrze przepływające przez podniebienie miękkie i języczek wprawia je w drganie, co prowadzi do powstania typowego zjawiska akustycznego.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.